Wybierając miejsce na warzywnik w ogrodzie kierowaliśmy się radami znalezionymi w posiadanej przez nas literaturze. Wskazówki dotyczyły położenia w możliwie nasłonecznionym miejscu, osłoniętym od wiatru o południowej wystawie i zaletach równego terenu bez zagłębień i pagórków, a także z dostępem do wody służącej do podlewania. Bez spełnienia tych warunków uprawa byłaby z pewnością utrudniona. Pamiętać należy również o glebie. Nie bez powodu mówi się, że grunt to podstawa dlatego ważne jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Gleba wymaga spulchnienia, dotlenienia i odżywienia by stworzyć korzystne warunki do rozwoju zaplanowanych do uprawy przez nas roślin. Na dobry początek wypadałoby zrobić chemiczną analizę gleby (chodzi tu o skład znaczących dla roślin pierwiastków głównie azotu, fosforu, żelaza i magnezu oraz odczyn gleby). O wynikach naszej analizy glebowej opowiemy w innym poście. Planujemy nawożenie zgromadzonym kompostem, który poprawi strukturę gleby i dostarczy roślinom cennych mikro i makroelementów.
Na warzywnik chcemy przeznaczyć 200m2 w centralnej części naszego ogrodu. W związku z dużą powierzchnią planowanych upraw nie decydowaliśmy się w tym roku na prowadzenie ogrodu w systemie podwyższonych grządek (permakultury). W naszym projekcie poletko podzieliliśmy na 20 równych zagonów o wymiarach 1,60m x 4,5m poprzedzielanych ścieżkami o szczerościach umożliwiających swobodny dostęp przy pielęgnacji i zbiorach. Całość planujemy ogrodzić stalową siatką, aby zabezpieczyć naszą uprawę przed zwierzętami.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie roślin kierowaliśmy się podziałem na grupy, tak aby później móc zaplanować następstwo warzyw po sobie (płodozmian). Planujemy także wprowadzać domieszki roślin w celu zapewnienia korzystnego współdziałania roślin (dobre sąsiedztwo, allelopatia). Poniżej przedstawiamy nasze szkice projektu.